“Bardzo trudno w jasny sposób opisać jaki był tego cel” – tak Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika “Do Rzeczy” komentuje niezrozumiałe zachowanie papieża Franciszka, który w Wielki Czwartek obmył nogi muzułmańskim uchodźcom. Dziennikarz przypomina co ten gest oznacza i opowiada o jego symbolice, której w żaden sposób nie można połączyć z tym, czego dokonał Franciszek. “Jeśli odejść od sakralnego charakteru tego gestu, to w szczególny sposób należało uczcić ofiary i rodziny ofiar zamachów” – dodaje. Doprawdy ciężko się z tym nie zgodzić. Dlaczego papież nie obmył nóg choćby chrześcijanom prześladownaym na Bliskim Wschodzie? “Ci chrześcijanie potrzebują wsparcia, osłony, mówienia o nich” – twierdzi Lisicki. I słusznie zauważa, że przez to zostało wytworzone fałszywe wrażenie, iż muzułanie są jakąś prześladowaną grupą. A w rzeczywistości w Europie jest dokładnie na odwrót. “Czekam na papieża, który pierwszy wybierze się do Mekki” – mówi całkiem poważnie rozmówca Piotra Szlachtowicza. Posłuchajcie:
Strona główna Redakcja poleca Dziwne zachowanie papieża Franciszka – o obmyciu nóg muzułmanom mówi Paweł Lisicki