W historii różnych gatunków muzyki często bywało tak, że wielu artystów, udzielających się w zespołach odczuwało potrzebę zrobienia czegoś swojego. Czasami wychodziły z tego wspaniałe produkcje, a czasami taka praca dawała artyście odskocznię i pozwalała spojrzeć na wcześniejszą twórczość z innej perspektywy. Czy tak jest w przypadku Gury z INV? Tego nie wiem, ale te kilka kompozycji, które można posłuchać w internecie jest jak najbardziej godnych tego, by przyjrzeć im się bliżej. Już niedługo pojawi się solowy album wspomnianego wyżej artysty. I właśnie o nim, o swoich dokonaniach, a także o różnicach nagrywania solowego projektu opowiada sam zainteresowany. Gorąco polecamy: