Minęły niecałe trzy miesiące, a świat zdążył już zapomnieć o zestrzeleniu przez Rosjan malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Oczywiście oficjalnie nikt nie chce obwiniać Putina, udając że prawdy ciężko dociec, a nawet sugerując, iż za tą zbrodnią stoją siły ukraińskie. Ten sam świat przyzwyczaił się już do wojny na Ukrainie i zwyczajnie się nią znudził, wszak tyle ważnych wydarzeń jest wartych odnotowania, choćby ślub Georga Clooneya… Niestety zamykanie oczy nie zmienia rzeczywistości, a ta jest po prostu brutalna. Mimo rzekomego zawieszenia broni walki na Ukrainie nie ustają. O komentarz poprosiliśmy Rafała Dzięciołowskiego, publicystę Gazety Polskiej. Dla niego jest oczywiste, że nasi wschodni sąsiedzi nie odpuszczą i podejmą walkę. Bowiem jego zdaniem “alternatywą jest jakaś forma zgniłego, zepsutego państwa”. Nie dajmy się uśpić i pamiętajmy, że Putina można zatrzymać jedynie siłą, a nie żałosnymi sankcjami. Gorąco polecamy!
Strona główna Redakcja poleca “Ukraińcy będą walczyli” – o reakcji na rosyjską agresję mówi Rafał Dzięciołowski