Pan na załączonym obrazku jest bojownikiem Państwa Islamskiego i otwarcie nawołuje do “dżihadu”, czyli do świętej wojny przeciwko niewiernym. Do niedawna pracował jako ochroniarz w sieciowym supermarkecie “Morrisons” w angielskim mieście High Wycombe (hrabstwo Buckinghamshire). Jednak podobnie jak setki, czy nawet tysiące brytyjskich muzułmanów, wyjechał na Bliski Wschód. O zagrożeniu islamskim fundamentalizmem można pisać godzinami, podając tysiące konkretnych przykładów. Generalnie ten temat jest przemilczany lub przedstawiany z zachowaniem zasad politycznej poprawności. Piotr Szlachtowicz rozmawiał z dr. Maciejem Milczanowskim z Instytutu Studiów nad Terroryzmem Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Zanim posłuchacie materiału, warto przypomnieć słowa Abida Ullaha Jana, członka mniejszości muzułmańskiej z Londynu, który po zamachach w 2005 roku powiedział:
“Muzułmanie powinni walczyć o zdobycie politycznej i militarnej przewagi nad niemuzułmanami, dlatego wojna jest koniecznością każdego Muzułmanina, tak by państwo Islamskie oparte o prawo Szariatu zapanowało nad światem. Wszystko to ma swoje źródło w cytatach z Koranu…”
Gorąco polecamy!