“Zostałem odsunięty od swojego zawodu” – w taki sposób Janusz Rewiński odpowiada na pytanie Adriana Wachowiaka o powody zniknięcia z życia publicznego. “Jestem na wewnętrznej emigracji, na roli…” – dodaje popularny “Siara”. W pierwszej części rozmowy Rewiński opisuje panującą w III RP cenzurę. Zdjęcie z anteny TVN programu “Ale plama”, czy zerwanie przez TVP, bez podania żadnej przyczyny, kontraktu na kręcenie programu “Siara w kuluarach”, to tylko dwa z bardzo wielu przykładów, które pokazują, że w Polsce w dalszym ciągu cenzuruje się za poglądy. Warto przypomnieć w tym miejscu historię głośnego serialu “Tygrysy Europy”, który przeleżał prawie trzy lata na półce tylko dlatego, że nie spodobał się Aleksandrowi Gudzowatemu, bo uważał on, że to opowieść o nim. “Biznesmena toczyło pod skórą, że ten Edek, bohater serialu, to on. No, to już jest poziom strasznego barchanu”. Jako przykłady cenzury popularny aktor i satyryk podaje też próbę zamilczania prawdy o tragedii smoleńskiej, czy usuwanie niewygodnych faktów z życiorysu Bronisława Komorowskiego. Zdradza także powody, dla których poparł kandydaturę Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. A komentując bieżące wydarzenia w Polsce ostro wypowiada się na temat rządzących: “Nie ma powodu, żeby ich poważać i szanować”. Nie zabrakło oceny sposobu przeprowadzania wyborów w naszym kraju: “To jest paranoja!” Zapraszamy do słuchania: