Zaledwie parę miesięcy temu wydawało się, że wybory prezydenckie będą formalnością, a Bronisław Komorowski zostanie wybrany na drugą kadencję. Życie jednak napisało inny scenariusz. Poparcie dla urzędującego prezydenta jeszcze w styczniu br. wynosiło powyżej 65%, a dziś, na parę dni przed ciszą wyborczą, spadło ono w niektórych sondażach po poziomu poniżej 40%. Wszystko wskazuje na to, że będziemy świadkami drugiej tury. Rozmawiamy z dr. Krzysztofem Karnkowskim, socjologiem i publicystą, który komentuje dla nas bieżącą kampanię, odpowiada na pytania dotyczące kandydatów i dywaguje nt. możliwych rozstrzygnięć. “Te osoby nie mają tak naprawdę żadnego poparcia społecznego” – mówi o tym, że tzw. postępowa lewica w osobach Wandy Nowickiej i Anny Grodzkiej nie zdołała zebrać nawet wymaganych 100 tys. podpisów. Opowiada również dlaczego poparcie dla Komorowskiego spadło tak drastycznie. Jego zdaniem jest to spowodowane tym, że… prezydenta jest wszędzie dużo i Polacy mogli się przekonać jaki jest naprawdę. “Zderzył się z murem niechęci społecznej” – podkreśla. Na koniec pierwszej części rozmowy Karnkowski mówi o kandydaturze Pawła Kukiza, która w bardzo znaczny sposób wpłynęła na polską scenę polityczną. “Kwestia naiwnego doboru współpracoowników” – to w ocenie socjologa największy mankament Kukiza. Zapraszamy do słuchania: