Jeśli odrzucić polityczny jazgot, dezinformacje i manipulacje, które towarzyszą nam od tragicznego poranka 10 kwietnia 2010 roku, oceniając na chłodno, bez emocji, to nie ma żadnych, absolutnie żadnych podstaw, by uznać sprawę katastrofy smoleńskiej za wyjaśnioną. Wręcz przeciwnie: choćby wicepremier Jarosław Gowin przyznał niedawno, że jego wątpliwości rosną, a nie maleją. I już sam powyższy tytuł mnoży pytania. Jakim cudem dwa ciała, które noszą ślady poparzeń znaleziono daleko od strefy pożarów? Dlaczego komisja Millera nie wyjaśniła tej kwestii? Ba, nawet nie próbowała, uznając tę sprawę za nieważną, bo nie pasującą do oficjalnej wersji. A sprawa szczątków śp. gen. Kwiatkowskiego, które odnaleziono w… 8 sektorach? To oczywiście tylko parę pytań i wątpliwości, które oczekują wyjaśnień. Podkomisja, która została powołana do zbadania przyczyn i okoliczności tragedii smoleńskiej zaprezentowała w zeszłym tygodniu nowe ustalenia. I własnie o nich Adrian Wachowiak rozmawiał z inż. Markiem Dąbrowskim, koordynatorem Zespołu Lotniczo-Nawigacyjnego tejże podkomisji. Posłuchajcie:
Strona główna Redakcja poleca Dwa ciała ze śladami oparzeń poza strefą pożarów – Marek Dąbrowski o...