Polacy porozrzucani są po całym świecie. Wojny, komunizm, stan wojenny. Wielu z nas, którzy wyjechali z Polski w ostatnich 10 latach zrobiło to z powodów ekonomicznych. Motywacji jest wiele. Gdyby zajrzeć jednak za naszą wschodnią granicę, to można znaleźć tam osoby narodowości polskiej, które nie miały dużego wpływu na to, gdzie chcą mieszkać. W większości przypadków są to osoby, które są niezmiernie dumne z bycia Polakiem. Mówią w jezyku polskim, kultywują nasze tradycje i „promują” naszą kulturę. Widziałem to na własne oczy. Czegoś takiego nie widać w oczach przeciętnego Polaka mieszkającego w UK. Jak wiadomo za naszą wschodnią granicą nie dzieje się dobrze. Wojna na wschodzie Ukrainy, nierówne traktowanie mniejszości polskiej na wschodzie sprawia, że nasi rodacy głośniej proszą o pomoc. Niestety rząd Ewy Kopacz zamiast pomóc ludziom, którzy powinni być priorytetem w tej materii, zgadza się na przyjęcie ponad 2 tysięcy uchodźców z kraju i kultury, która nastawiona jest do nas wrogo. Każdy kto mieszka w zachodniej Europie widzi jaki jest stan rzeczy. I proszę nie mówić mi o tolerancji, bo ten argument już na mnie nie działa. Trzeba rozejrzeć się tylko dookoła, by zrozumieć, że konflikt cywilizacji zbliża się wielkimi krokami. Świat islamu nigdy nie będzie funkcjonował w symbiozie z szeroko rozmumianą cywilizacją Zachodu. Nie ma takiej mozliwości! Jednak lewackie media i tzw. postępowy świat wmawiają nam, że ten cud może nastąpić. Wracając do naszych rodaków na wschodzie. Gdy słyszę o decyzjach, że rząd RP zaopiekuje się i przygarnie ponad 2 tysiące osób, to wpadam w gniew! A co z Polakami, którzy od wielu lat starają się wrócić do kraju swoich dziadków, rodziców?? A co z Polakami, którzy nie mogą przebrnąć przez labirynt przepisów repatriacyjnych, wciąż mieszkają w Kazachstanie, na Ukrainie, Białorusi? O tej hipokryzji, szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń mówi pan Michał Dworczyk, prezes fundacji „Wolność i Demokracja” opowiada, jak wielu naszych rodaków zderza się z scianą w postaci panujących przepisów i jak nasz kraj zostawia ich na pastwę losu. W drugiej części rozmowy odnosi się do decyzji rządu Ewy Kopacz o wspomnianym wcześniej przyjęciu emigrantów z Afryki. Zapraszamy do słuchania.
